Ale jak to?
Przed właściwą publikacją myślę iż warto dodać jakieś słowo
wstępu, dlaczego tak a nie inaczej.
Są ludzie na których muzyka wpływa dużo bardziej niż na
innych. Ja do tego grona należę, jestem osobom podatną na przekaz zawarty w
utworach. Oczywiście według własnej interpretacji. Stąd też pomysł takiego
cyklu o szczególnych utworach. Szczególnych dla mnie, które potrafiły i
potrafią dalej przekalibrować mój punkt widzenia. Po czym ja poznaje te utwory
? Skąd wiem że to właśnie ten a nie inny utwór ?
Sprawa jest bardzo prosta. To są utwory które jestem w stanie słuchać bardzo, bardzo długo. Jesteście w stanie wytrzymać słuchając w kółko jednego utworu przez tydzień ? Tak od momentu w którym wstajecie do momentu aż ten utwór utuli was do snu ?
Jeżeli tak to jesteśmy w domu. Dla tych którzy uznają to za coś chorego- nie obiecywałem normalności J. Utwory które będę wrzucać zawsze wiążą się z jakimś wydarzeniem. Jest ich parę, a jeżeli tendencja się utrzyma to dojdą do tego jeszcze inne. Choć nie wiem jak to będzie bo odkąd jestem we Wrocławiu to zauważyłem spadek odsłuchu muzyki z mojej strony. Bardzo drastyczny spadek. W moim „malutkim” pokoju panuje cisza. Ale myślę że to kwestia czasu.
Sprawa jest bardzo prosta. To są utwory które jestem w stanie słuchać bardzo, bardzo długo. Jesteście w stanie wytrzymać słuchając w kółko jednego utworu przez tydzień ? Tak od momentu w którym wstajecie do momentu aż ten utwór utuli was do snu ?
Jeżeli tak to jesteśmy w domu. Dla tych którzy uznają to za coś chorego- nie obiecywałem normalności J. Utwory które będę wrzucać zawsze wiążą się z jakimś wydarzeniem. Jest ich parę, a jeżeli tendencja się utrzyma to dojdą do tego jeszcze inne. Choć nie wiem jak to będzie bo odkąd jestem we Wrocławiu to zauważyłem spadek odsłuchu muzyki z mojej strony. Bardzo drastyczny spadek. W moim „malutkim” pokoju panuje cisza. Ale myślę że to kwestia czasu.
Zapraszam tedy na spotkanie z pierwszym utworem którym to
będzie…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz